AktualnościUncategorizedWycieczki

Losy koni, tak jak ludzi, zasługują na opowieść

    Kiedy myślimy o koniach, zazwyczaj pojawiają się w naszej głowie obrazy pięknych i majestatycznych zwierząt, galopujących, a czasem nawet skaczących przez przeszkody.
Niezależnie od tego, czy jesteś jeźdźcem, czy tylko podziwiasz konie z daleka, nie da się ukryć, że te zwierzęta mają w sobie coś wyjątkowego. Dlatego postanowiliśmy zabrać Was wspomnieniami do miejsca, gdzie te piękne zwierzęta można podziwiać i w ich towarzystwie przebywać. Konie Huculskie, bo o nich mowa, inaczej Hucuły mieli okazję podziwiać uczniowie klasy 2 CB i 5 FTR w gospodarstwie księdza Henryka Kalitki w Wohyniu. To była wspaniała lekcja produkcji zwierzęcej na świeżym powietrzu. Ksiądz Henryk, pasjonat koni po raz kolejny zaciekawił nas swoimi opowieściami o koniach i wielu aspektach związanych
z ich hodowlą. Klacze, źrebięta, ogiery i wałachy przebywają na świeżym powietrzu, gdzie mają zadaszenie, możliwość swobodnego ruchu oraz pobierania dobrej paszy. Ta rasa może przebywać pod chmurką cały rok – jest odporna, mało wymagająca i co ważne bardzo inteligentna, poradzi sobie w każdej sytuacji. Oprócz ciekawostek o koniach, gospodarz Parafii Wohyń zaprosił nas do zwiedzania zabytkowego kościoła, w którym wysłuchaliśmy historii z nim związanej, jego pożarem, listem dla potomnych zostawionym w wieży kościoła oraz opowieści o unitach. To była doskonała lekcja historii, uświadamiająca młodemu pokoleniu, że Ci ludzie gotowi byli poświęcić swój majątek w obronie katolickiej wiary, umieli za nią cierpieć a nawet byli gotowi za wiarę przelać krew.

    Serdecznie dziękujemy Księdzu Henrykowi za cenną wiedzę i miłe przyjęcie naszej grupy.
Życzymy wielu lat owocnej posługi w towarzystwie czteronożnych przyjaciół.

Anna Świderska