Młodzież klasy 2 CB w zawodzie rolnik oraz klasy 4 FTR w zawodzie technik rolnik odwiedziła gospodarstwo rolne Pana Konrada Józefaciuka.
„Bydło i owce lubią manowce” jednak ani bydło, ani manowce nie były celem naszych ostatnich zajęć praktycznych. To OWCE – nieufne, ale ciekawskie zwierzęta. Dokładniej mówiąc owce kameruńskie. To rasa owiec pochodząca z zachodniej Afryki, głównie z Kamerunu i z Wybrzeża Kości Słoniowej.
Są niewysokie, wytrzymałe i płodne. Tułów jest niski, żebra okrągłe, fundament drobny i suchy. Nie wymagają strzyżenia bo są to owce szerstne, bez runa. Mają krótkie ogony i twarde racice. Występują różne maści. Obok brązowej podpalanej, która jest jedyna prawidłowa z punktu widzenia zbieżności z wzorcem rasy, istnieje jeszcze brązowo-biała, czarna podpalana i całkiem czarna o czym mieliśmy okazję się przekonać i zobaczyć na własne oczy.
Dowiedzieliśmy się także , że zwierzęta te są mało wymagające i łatwe w utrzymaniu. Wymagają ochrony przed deszczem, dobrego siana, stałego dostępu do wody i uwielbiają wygryzać każda zieloną trawkę. Często używane są do wypasania na nieużytkach. Lubią urozmaicenie swojego pokarmu w postaci gałęzi świerka, dębu czy wierzby. Nie potrzebują paszy wysokoenergetycznej.
Młodzież od razu zainteresowała się tą rzadką i mało spotykaną rasą. Jednak my też wzbudziliśmy zainteresowanie owiec. Kiedy weszliśmy do gospodarstwa owce zaraz zwróciły się w naszą stronę a swoje czujne oczy w oczekiwaniu na smaczną niespodziankę. Wtedy nieufność przegrywa z biorącym górę zaciekawieniem i – szczególnie w dłużącym się okresie zimowym – przerywa się monotonię zwiastując krótką przygodę, co zostało uwiecznione na fotografiach.
Dziękujemy Panu Konradowi Józefaciukowi za przyjęcie nas w swoim gospodarstwie, przekazanie wielu przydatnych informacji oraz za poświęcony czas i owocną współpracę.