Uncategorized

język polski 1 B4

5.05.2020 r.

Temat: Zawsze apetyt do widzenia świata… Oswajanie obcości przez Sarmatę.

Dzień dobry,

Dzisiaj, zgodnie z planem kontynuujemy temat z poprzednich zajęć.

Przypominam, że analizujemy fragmenty „Pamiętników” Jana Chryzostoma Paska.

Analizując utwór skupiamy się przede wszystkim na poznaniu mentalności i światopoglądu barokowego szlachcica oraz scharakteryzowaniu stylu i języka wypowiedzi bohatera-narratora.

  1. Proszę kontynuować pracę z tekstem literackim, tam gdzie zakończyliście ostatnio.

Jeszcze raz podaję tekst do analizy. Pytania znajdziecie w karcie pracy.

Polecenie:

Przeczytaj podany fragment „Pamiętników” Paska i odpowiedz na pytania zamieszczone w pliku-karta pracy

Jan Chryzostom Pasek Pamiętniki (fragmenty)

Roku Pańskiego 1658

Lud też tam nadobny; białogłowy gładkie i zbyt białe, stroją się pięknie, ale w drewnianych trzewikach chodzą wieskie i miesckie. Gdy po bruku w mieście idą, to taki uczynią kołat, co nie słychać, kiedy człowiek do człowieka mówi; wyższego zaś stanu damy to takich zażywają trzewików jako i Polki. (…)

Łóżka do sypiania mają w ścianach zasuwane tak jako szafa, a pościeli tam okrutnie siła ścielą. Nago sypiają, tak jako matka urodziła, i nie mają tego za żadną sromotę rozbierając się i ubierając jedno przy drugim, a nawet nie strzegą się i gościa, ale przy świecy zdejmują wszystek ornament; a na ostatku i koszulę zdejmie i powiesza to wszystko na kołeczkach, i dopiero tak nago, drzwi pozamykawszy, świecę zagasiwszy, to dopiero w owę szafę wlazie spać. Kiedyśmy im mówili, że to tak szpetnie, u nas tego i żona przy mężu nie uczyni, powiedały, że „tu u nas nie masz żadnej sromoty i nie rzecz jest wstydzić się za swoje własne członki, które Pan Bóg stworzył”. […]

Pieców w domach nie mają, chyba wielcy panowie, bo od nich wielki podatek na króla idzie; powiedali, że sto bitych talerów od jednego na rok. Ale kominy mają szerokie, przy których krzesełek stoi tak wiele, ile w domu osób; to się tak ogrzewają posiadszy. Albo też dla lepszego izby zagrzania w śrzodku izby jest rowek jako korytko; to go wąglami napełniwszy rozedmą z jednego końca i tak się to żarzy i ciepło czyni.

Praca domowa:

Przypominam, że zaliczeniem zajęć będzie odesłanie zdjęcia wypełnionej odręcznie karty pracy. Proszę pisać czytelnie.

Ważne!

Uczniowie, którzy z przyczyn usprawiedliwionych nie pisali ostatniej kartkówki, mogą to zrobić na dzisiejszych zajęciach.

Należy się zalogować na portalu epodręczniki o godz. 9.45.

Kartkówka będzie dostępna przez 15 minut.

Pozdrawiam- Bożena Kusiuk